Witajcie,
Na imię mam Aldona, lat....czy możemy tą część pominąć? A w zasadzie niby dlaczego? Mam 43 lata. Prywatnie: żona, matka, urzędnik. Mam w życiu i to szczęście, że mam przy sobie najwspanialszych przyjaciół na świecie, takie moje anioły które dodają mi skrzydeł.
Skąd pomysł na bloga? Na pewno nie z umiejętności pisania. To nigdy nie było moją mocną stroną. Na pewno nie z nadmiaru wolnego czasu...hmmm, co to jest wolny czas? Ale na pewno z chęci zatrzymania najwspanialszych chwil jakie mi się przytrafiają. Zatrzymania nie tylko w formie zdjęć i filmów, ale również w formie słowa.
Czy mi to wyjdzie? Nie wiem. Ale póki nie spróbuję to się nie dowiem.
Z pamiętnika podróżnika, to blok głównie poświęcony Chorwacji, bo to Chorwacja, a szczególnie Półwysep Pelješac, znajdują szczególne miejsce w moim sercu. Moim i mojej rodziny. To tam spędzam wakacje od 16 lat, to tam chcę wracać i to to miejsce właśnie chcę pokazać i Wam moimi oczami.
Ale blog ten nie powstałby gdyby nie spełnione marzenia, gdyby nie One dzięki którym te marzenia się w zasadzie same realizują.
Ten blog to pewnego rodzaju pamiętnik naszej wspólnej przygody.
Blog ten dedykuję Wam:
Agnieszka, Sylwia, Jola, Kasia, Marzenka, Iwonka, Karolinka, Jola, Kasia, Ewa, Marta - za to, że......że jesteście i że z Wami nawet niemożliwe staje się możliwym.
Marku - za to, że Ci się chce chcieć z nami pływać. Bez Ciebie spełnienie marzeń nie byłoby takie proste.
Jacku, mężu mój osobisty - za to, że pokazałeś mi kawałek świata, który stał się naszym rajem, domem...bo tam dom Twój, gdzie serce Twoje.
Ewo, Jacku - za to, że jak mało kto potraficie się dzielić tym co piękne - swoim domem w Borje.
Ale blog ten nie powstałby gdyby nie spełnione marzenia, gdyby nie One dzięki którym te marzenia się w zasadzie same realizują.
Ten blog to pewnego rodzaju pamiętnik naszej wspólnej przygody.
Blog ten dedykuję Wam:
Agnieszka, Sylwia, Jola, Kasia, Marzenka, Iwonka, Karolinka, Jola, Kasia, Ewa, Marta - za to, że......że jesteście i że z Wami nawet niemożliwe staje się możliwym.
Marku - za to, że Ci się chce chcieć z nami pływać. Bez Ciebie spełnienie marzeń nie byłoby takie proste.
Jacku, mężu mój osobisty - za to, że pokazałeś mi kawałek świata, który stał się naszym rajem, domem...bo tam dom Twój, gdzie serce Twoje.
Ewo, Jacku - za to, że jak mało kto potraficie się dzielić tym co piękne - swoim domem w Borje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz